Słowa i słówka

Poezja i proza – Strona autorska

 

Przekładaniec

 

PRZEKŁADANIEC

 

– Czerwcowy ranek

– Na białej chmurze

Myśli wirują

– Jeszcze senne,

Jeszcze na niby

– Wymyślone

Ot, tylko po to,

By być w górze

– Tam wszystkie

Zbyt codzienne sprawy

Są tylko mgiełką,

Tylko pianką

– Zostają ważne

– Te, odświętne,

Które nas swym klimatem

Wabią

– Są bez tych wszystkich

Plam

I plamek,

Bez słów zbyt twardych,

Podejrzliwych,

Bez sceptycyzmu,

Bez goryczy,

Z cieniem pytania

– Czy prawdziwe

 

Czerwcowy ranek

Ten wyspany

Ma klimat

Smak swój

I nadzieję

Ma czar wolności

Zachwyt słońcem

– Cóż, że się z siebie

Sam dziś śmieje.

 

Brak komentarzy to “Przekładaniec”

Komentarze zostały wyłączone.

Leave a Reply