Cień i wieczór
31 maja, 2012
CIEŃ I WIECZÓR
Cień
Na palców koniuszkach zawisł,
Miękkich skrzydeł cichym trzepotem
– Jeszcze nie wie
Czy chce pozostać,
Czy też umknąć
– Lękliwie,
Z powrotem
– Gdzieś tam w kątki
W stęknięcia szafy,
W zagłębienie łagodne fotela
– Zadumany
Po prostu zawisł
I w zadumie
Przed sennej
Ziewa
– A ta lampa
Zwiesiła na kwintę klosz
I krążek światła
Niewielki,
Przesączyła
I wypełniła światłem
Szklankę
– Po kres krawędzi
– Błyszczą w szklance ślady herbaty,
Blaszki fusów,
Kryształki cukru,
Cień
Przyjaciel
– Co właśnie zawisł
Zadumany
Na palca koniuszku.