Słowa i słówka

Poezja i proza – Strona autorska

 

Błądząca wiosna

 

BŁĄDZĄCA  WIOSNA

 

Zagubiłaś się wiosno

Na chwilkę

– Jakaś dziwna wiosenna pora,

Zimy przecież nie było,

Tak się dziwnie złożyło,

Że przetrwała jesień

W kolorach

– Wprawdzie nieco zbrukanych,

Porzuconych niedbale

Gdzieś pod nogi

Na śpiące trawniki,

Narzekamy na zimę

Na brak bieli

– Choć krzynę,

Ale również na wiosny

Uniki

 

Ptaki  też nic nie wiedzą,

Gdy pogody huśtawka,

Raz szczebiocą wiosenne pieśni,

Innym razem skulone,

Każdy patrzy w swą stronę,

Śmiałe plany

W swych myślach kreśli

 

A te drzewa

Już napęczniały

– Tylko moment

Wybuchną zielenią,

A te krzewy

– Jeszcze nieśmiałe,

Coraz mocniej się krzewią

Nad ziemią

 

A te kaczki

Znad mego potoczka

Potworzyły coroczne pary,

Teraz w strudze pływają

I po ścieżce biegają

– Kołyszące się

Barwne

Maszkary

 

Brak komentarzy to “Błądząca wiosna”

Komentarze zostały wyłączone.

Leave a Reply