Zapis
15 listopada, 2019
ZAPIS
Znów nabrzmiała
Chłodem jesieni
Pora moja,
Gdy pod nogami
Szelest złota
I taniec cieni,
Szelest złota
I wirowanie
Noc zakryła świat
Litościwie,
Nagość drzew
– Ich sen kolejny,
Czas jak struga
Przed siebie płynie
– Tylko sobie samemu
Wierny
Noc
Bezmierna,
Noc aksamitna,
Tuż za szybą
Mojego okna
Kusi mrokiem,
Ciszą przyzywa
– Pewnie też
Pozostaje
Samotna
Po mym biurku
– Pod kręgiem lampy,
Maszerują kartką
Wspomnienia
– Drobne chwilki dnia
Tyle warte
Ile oczy
– Na świat otwarte,
Zdążą
W słowach zamknąć
Olśnienia