Z notatnika myszy – co u mnie
Z NOTATNIKA MYSZY – CO U MNIE
Kret dziś wysłał list
Do swej Myszki
– Co u Ciebie słychać Maleńka,
Może byśmy razem
Gdzieś wyszli,
Bo tu u mnie dzisiaj
Dość cienko
U mnie czas
Snuje swą pajęczynę
– Ma kolory babiego lata,
Jesień nowa
Stanęła na chwilę
– Nad potoczkiem
Jak złota kaczka
Jesień nowa
Nabrzmiała kolorem
– Tak raptownie,
Z nadejściem ranka
– Jestem tylko
Jej amatorem,
Jesień nowa
– Moja kochanka
U mnie wieczór
Zaistniał za szybą,
I na niebie
Pyzaty Księżyc
– Czas pod lampą
Słowa nazywa,
Taki zwykły czas
– Czas przeciętny
U mnie sny
Przywołują przeszłość
– Jakieś gesty,
Wspomnienia,
Obrazy
– Coś co było
Snu pajęczyną
Tkwi zakryte
Jak kontur Twej twarzy
Mysz czytała list
I czytała
W zamyśleniu ruszała pyszczkiem
Czemu piszesz
Przecież czekałam
A Ty znowu
Zostajesz
W domyśle