CZAS  NADE  MNĄ

Znów nadchodzi

Czas nieuchronny

– Noc kolejna

Potyczek z bólem

– Byłem,

Żyłem

A teraz

Wbrew sobie

Tylko jedno pamiętam

– Czułem

Czuję,

Cierpię

– Noc znów przede mną,

Noc kolejna

Niedbałym gestem

Czerń rozwija,

Czas

Co nie mija,

Powtarzając

To swoje

– Jestem

Czas nade mną

Jakże realny,

Kiedyś

Tylko przemykał

Przelotnie

– Teraz nabrał

Swej wagi

I magii

– Wiem,

Że może mnie dotknąć,

Że dotknie