Widok z mojego okna
8 września, 2018
WIDOK Z MOJEGO OKNA
Za oknem skrawek zieleni,
Potoczek z asystą kaczek,
Miejsce
– Jedyne na ziemi,
Moje
– Przez moje,
Inaczej
Dachy domów
Przede mną
– Spragnione
Asysty kotów,
Kominów
Nade mną ciemność
I nikła nutka
Powrotów
Wracamy do dni
– Swoich przeszłych,
Do wspomnień,
Do snów
– Tych minionych,
Do pojęć
Twarzy tak bliskich
Jak moje pojęcie
Domu
Za oknem
Skrawek zieleni
– To moje
Widzenie świata,
To moje pojęcie ziemi
I w czasie
Zamknięte
Lata