Słowa i słówka

Poezja i proza – Strona autorska

 

Z notatnika myszy – wiosenne dylematy

 

Z  NOTATNIKA  MYSZY  – WIOSENNE DYLEMATY

 

Powoli nadpływa

Zmierzch kwietnia.

Mysz nasza

Na brzegu norki

Przysiadła

W  lekkiej zadumie

– Przesuwa

Wspomnień paciorki

 

Wciąż jeszcze

Ta niby zima,

Kreta wizyty przelotne,

Pragnienia,

Mysie westchnienia

I krople deszczu

Za oknem

 

Wciąż jeszcze

Mysie plany

I planów rozrachunki,

Gdy czas

Jak na złość

Pędzi,

Sumienie

Nagle swędzi

– Zmienia się

We frasunki

 

Trzeba stawić swe czoło

Nowym

Mysim wyzwaniom

– Tym kwiatom dookoła,

Zieleni

Co rano,

Słonecznym nitkom ciepłu

– Ono tak rozleniwia,

Nastraja

I rozbraja

Na słowo

– Szczęśliwa

 

Na razie

Zwykły ranek,

Wczorajsza dyskusja,

Słowa nagle wyrwane

Z kontekstu

Przez usta

I sny

Poprzedniej nocy,

Co ciągle migocą

– Jest ranek

I dylemat

– Jak  zgodzić się

Z nocą

 

Brak komentarzy to “Z notatnika myszy – wiosenne dylematy”

Komentarze zostały wyłączone.

Leave a Reply