Słowa i słówka

Poezja i proza – Strona autorska

 

Z notatnika myszy – telefon

 

Z  NOTATNIKA  MYSZY  –  TELEFON

 

Ktoś dzwoni,

Mysz podbiega nagle

– Telefon?

Gdzieś go zostawiłam,

To roztrzepanie,

Pamiętanie

Kapryśne

Tak jak moje

– Bywaj

 

Masz Babo placek,

Gdzieś pozostał,

Jest tylko

Dźwięków ponaglenie,

Ten imperatyw

– Znajdź się,

Zostań

Głównym aktorem

W swojej scenie

 

Nie ma,

Jest tylko

Dźwięk natrętny,

Uszy w popłochu

Gubią drogę,

Dzwoni

Jak wściekły,

Cóż poradzę

– Choć chcę,

Lecz znaleźć go

Nie mogę

 

Dzwonić już przestał,

Mysz w popłochu

Przewraca paczki,

Skrzynki,

Książki,

Talerze z resztką jej obiadu,

Sukienki,

Kapcie

I podwiązki

 

Nie ma

– On przepadł,

Kamień w wodę,

Dzwonił

A teraz sobie milczy

– Cóż, jego sprawa,

Ja nie mogę

Głowy podkładać swej

Za wszystkich

 

Brak komentarzy to “Z notatnika myszy – telefon”

Komentarze zostały wyłączone.

Leave a Reply