Bałwan
4 grudnia, 2017
BAŁWAN
Bałwan
Przed moim oknem stanął,
Szepnąłem
– Witaj mój bałwanie,
Bielą potężniej,
W biel swą wnikaj
Aż po swe białe
Wyuzdanie
Toż przecież
Z barw ogona tęczy
Tyś połączeniem ich
I zbiorem
Jakże frywolnym,
Z barw odcieni
Tyś jednym
I jedynym wzorem
Bałwan
Przed moim oknem stanął
I żartobliwie mruga okiem
– Biały,
Zmrożony,
Znów to samo
– Tak identyczny
Jak przed rokiem