Słońce i jesień
12 października, 2017
SŁOŃCE I JESIEŃ
Wiatr rozwiał włosy
– Tak niesfornie,
Włosy
Wciąż dłoniom nieposłuszne
– To tylko jesień
Znowu kroczy,
Wabi nas złotym
Nowym jutrem
Ten kolor
– Jakże oszałamia,
Coś obiecuje nam
Na wyrost,
Umawia chwile
Na spotkania
Z szelestem liści,
Z kroków szeptem,
By Pani złotej szepnąć
– Jestem
Wiatr włosy rozwiał,
Pajęczynką prześwieca słońcem
Poprzez włosy
Złote jak liście
– Te z szelestem,
W szeleście
Gubiąc nasze kroki
Sen
Czy marzenie?
Jednej chwili,
Kadr uchwycony
Kątem oka,
Uśmiech
– Od słońca tak złocisty,
Nareszcie,
Po jesiennych słotach