Z  NOTATNIKA  MYSZY  –  PAMIĘĆ

Mysz szepnęła

– Dość dziwna sprawa

– Umysł mysi

Figle mi płata

– Gubi słowa,

Gubi obrazy

I pojęcia

Mysiego świata

Choćby wczoraj

– Znów zapomniałam

Gdzie włożyłam

Klucze od norki,

Rannej kawy

Też nie wypiłam,

Zapomniałam

Jak robi się wzorki

Na serwetce

Codziennie tkanej

– Tyle lat

Serwetkę tkałam

A tu patrzcie

– Psikus umysłu,

Nagle dzisiaj

Wzór zapomniałam

Nie potrafię ,

Czy nie pamiętam

Imion bliskich

Przypisać do twarzy

– Patrzę sobie

W album rodzinny

I tuż obok

W mój kalendarzyk

Tylko jedno mnie gryzie

Okropnie

– Przy kłopotach

– Rzecz również dziwna

– Wciąż pamiętam

Kreta,

Choć może

O nim

Także

Zapomnieć

Powinnam