Z notatnika myszy – Perseidy
9 sierpnia, 2016
Z NOTATNIKA MYSZY – PERSEIDY
Mysz
Wybrała się dzisiaj
Na spacer
W towarzystwie sąsiada Kreta
– Troszkę chciała,
By było inaczej,
By powstała
Jakaś podnieta,
Jakieś plany,
Jakieś pragnienia
Na to później
– Na razie jest teraz,
Kret jest bierny
– To cóż, że wierny,
Krótko mówiąc
Mysz wzdycha
– ,,Cholera”
– Jak to jest
– Nic nie wychodzi
– Żadne plany,
Żadne knowania
– Przecież lato,
A tu
Tylko letnie
Zwykłe ble-ble
Zamiast spotkania
Mysz
Troszeczkę zrezygnowana
W noc gwiaździstą
Uniosła wąsy
Na te wszystkie
Wypatrywania,
Na Perseid
Chwil srebrzystości
Gdy nad głową
Niebo zawisło
– Pełne gwiazd
I kolejnych rozbłysków,
Mysz
O krecie swym
Zapomniała
– Zasłuchana,
Nad czasem
Zawisła