Cień…
14 września, 2015
CIEŃ…
Cień nadpływa
– Tylko przeczucia,
Chrzęstem kroków,
Kroczków
I szurań,
Makiem oczu,
Lęków splataniem
W ciszy
Ciężkiej od
– Nie rozumiem,
Nie przyjmuję do wiadomości,
Nie chcę przyjąć,
Że idzie zmiana
– Świat
Kolejny raz
Nagle stanął
W nowym cieniu
Co zakrył poranek
Gdzieś tam w cieniach
Władcy ciemności
– Ci ukryci
I ci dobrze znani,
Rozpędzają
Cząstki nicości,
Podczepiają do nich
Rydwany
– Płyną,
Płoną
Hasła i znaki
– Przekładaniec
Beztroski z cierpieniem,
Świat jest taki
Znów – byle jaki,
– Cień
Spowija jego istnienie