Anioły – westchnienia
11 sierpnia, 2015
ANIOŁY – WESTCHNIENIA
Wzdychamy
Czasem
Do Anioła
– Ukryta wewnątrz
– Dość naiwna
Wiara,
Że postać mają słowa
– Tak nierealna
Aż prawdziwa
My tak do końca
Wciąż nie wiemy
Gdzie jest granica
Racjonalna
– Świat postrzegamy poprzez zmysły,
Wierząc
Swym zmysłom,
Aksjomatom,
A jednak czasem
Odpływamy,
Bo uwielbiamy pożeglować
Tam gdzie nieznane,
Pożądane
Bez trosk i smutku
Wieczne lato
Gdy cień,
Gdy dnia kanciastość zbytnia,
Gdy tylko sobie istniejemy
– Z chwili na chwilę,
Gdy straszydła burzą nam obraz
Naszej ziemi,
Wtedy wzdychamy do Anioła
– Ten nasz skrzydlaty,
Sprawiedliwy,
Ten pocieszyciel,
Ten marzyciel
Pełen obietnic
– Choćby w słowach