Z notatnika myszy – umizgi
Z NOTATNIKA MYSZY – UMIZGI
Moja myszko,
Moje kochanie,
Moje centrum i sedno norki,
Daj mi łapkę
Na potrzymanie,
Pogłaskanie,
Wstrzymaj humorki,
Nie patrz krzywo
I zbyt uważnie,
Nie krytykuj
– Chociaż przez chwilę,
Bądź mą damą
– Nawet pikową,
Daj mi
– Proszę,
Poczuć, że żyję
Moja myszko
Tyś kolombiną,
Ja Pierrotem
– Jarmarcznym błaznem,
Na Twą łapkę
Mam dzisiaj chrapkę
– Na szaloną,
Bajeczną jazdę
Myszka słucha,
Zmarszczyła pyszczek,
Wąs nerwowo drga
Nad jej wargą
– Kret się stara,
Nakręca,
Rozpala
– Myszka duma
– Czy jednak warto
Skoczyć w ogień uczuć
I zmysłów,
Czy powinnam się
Dziś zatracić
– Może jednak
Potrzebna rezerwa
– Przez otwartość
Mogę coś stracić
Milczy myszka
– W milczeniu duma,
Kret się stara,
Lecz bez efektu
– Sam już nie wie
Czy z niego tuman,
Czy po prostu
Brak mu konceptu
W tym milczeniu
Coś zaginęło,
Coś nie przeszło
Przez mysie okno,
– Zbyt rozważne
Nazbyt poważne,
Pozostała myszce
Samotność