Słowa i słówka

Poezja i proza – Strona autorska

 

Nadmorska sosna

 

NADMORSKA  SOSNA

 

Miałem pisać

O sośnie nadmorskiej

Wykręconej przez wiatry

Ku wiatrom,

Pełnej chwil

Zielono sztormowych,

Pochylonej w pokorze

Trawom,

O tej sośnie

Na której ramieniu

Siada Księżyc

Zmęczony wędrówką

– Taki srebrny

Jak grosz w portmonetce

– Zagubiony,

Wpatrzony w jutro

 

Miałem pisać

O złotych piaskach

– Kiedy słońce ich biel pozłoci,

O muszelkach,

O śladach,

Spacerach,

O wycieczkach,

O zachłanności

Tego morza,

Morskiego klimatu,

O tych falach,

Ucieczkach gdy fala,

O uśmiechach,

O śmiechu dla śmiechu,

Kiedy czas na śmiech

Nam pozwala

 

A tu wieczór

– Znowu nad stołem,

Blat przede mną

I biel ekranu,

Myśli stadem motylim

– Do wspomnień

Przytulone

Na pragnień balu

 

Brak komentarzy to “Nadmorska sosna”

Komentarze zostały wyłączone.

Leave a Reply