Odbicia…
13 grudnia, 2014
ODBICIA…
Dwa kroki w przód
I dwa w tył,
Bezruch
– Tak męczy to dreptanie
Słów
– Wciąż kolejnych,
W ustach
Pył
Nadzieja,
Że istnieje
– DALEJ
Taniec przedziwny
– Wiatr w nim gra
I słońca marsze
W drzew żaluzji
– Jest wokół świat
Niepomny lat,
Ślepy na los
I nasze
– PÓŹNIEJ
Obrót dokoła
– Nowa oś,
Obroty
Powielone w przestrzeń,
Z lustra się gapi na mnie
Gość
I proponuje
Swoje
– MIEJSCE