Migotania
21 maja, 2014
MIGOTANIA
Jest świat
– Taki nasz,
Dosyć kanciasty
Dni codziennie w tym samym schemacie,
Sny
– Nie zawsze
W odruchu łaski,
Chwile,
Chwilki
– Te, które znacie
Czasem tylko
Wzrok
– Nieuważnie
Zbłądzi,
Zgubi się w dachów zwieńczeniach
I dopada nas,
I zachwyca nas
Jakieś inne,
Jakieś dziwne,
Zauroczenie
– Tym Księżycem
– Jakże jest srebrny,
Ptakiem
– Chwila,
To przecież słowik,
Barwą
– Tyle w tej barwie zieleni,
Brzmieniem
– Brzmią całkiem inne słowa
A w południe,
Gdy słońce grzeje,
Nagle zjawia się nowy zapach
– Znów akacją
Zakwitły aleje,
I alejki snów,
W naszych parkach.