Słowa i słówka

Poezja i proza – Strona autorska

 

Nadchodzą Skrzaty

 

NADCHODZĄ  SKRZATY

 

Skrzaty zjawiają się

Mrugnięciem

Chwili,

Westchnieniem

Cząstki czasu

 

– Ich twarze,

Nogi,

Oczy,

Ręce,

Są za barierą drzwi

„Do lasu”

Do naszych pragnień,

Snów,

Rozterek,

Do naszych smutków,

Wątpliwości,

Godzin codziennych

– Czasem szarych,

Do naszych strachów

I radości

 

Wchodzą ukradkiem

W swych kapotach

Trochę wyblakłych,

Trochę zmiętych,

Z resztkami liści

W długich brodach

– Skrzaty,

Krasnale,

Niebożęta

 

Oczyska wielkie

Wytrzeszczają,

Skrzywione gęby

W kształt uśmiechu

– Jeszcze nieśmiałe,

Nic nie mają

Prócz wstrzymywanych

Wciąż

Oddechów,

Oprócz tych spojrzeń

Barwy nieba,

Prócz niewinności,

Oprócz chęci

 

Nadchodzą Skrzaty,

Bo już święta

– Skwareczki,

Kruszki

I

Prezenty

 

Brak komentarzy to “Nadchodzą Skrzaty”

Komentarze zostały wyłączone.

Leave a Reply