Strumień
23 listopada, 2013
STRUMIEŃ
W ustach
Wciąż jeszcze smak wilgoci
Strumień tak nęci
– Łyk kolejny
Przed drogą pośród kłosów zboża
– Czy złoto gubi się w błękicie
I w bieli chmur?
– Spłoszonym stadem zmykają w ciszy
– Wiatr je goni,
Aż do krawędzi naszych lasów,
Aż do strumienia
– Tuż nad brzegiem
Korzenie łowią drzew odbicia
I czeszą karki srebrno-grzbiete
– Kolejny łyk przed kłosów złotem,
Wśród plam czerwieni i błękitu
– Daleko,
Dalej
– Ku jesieni