Las – przebudzenie
11 października, 2013
LAS – PRZEBUDZENIE
Za lasem,
Za jego cieniem zielono złotym,
Słońce wczesne
– Jesienne,
Nieśmiało drzew dotyka
– Muśnięciem,
Westchnięciem
– Delikatny dotyk,
A jednak liście strąca
Cichutkim szelestem
Słońce jeszcze zaspane,
Muślinowa mgiełka snów
– Śnionych niecierpliwie,
Ściele się nad łąką
Promienie zagubione
Usiadły przy drodze
– Prześwitują przez trawy
Pajęczyn koronką
Las czeka
– Jeszcze drzemie,
Kropelkami rosy
Pokrył mchy
I brązowe kapelusze grzybów
– Wciąż nie wie
Czy spać jeszcze?
Czy budzić już echo?
Bo słońce tak nieśmiałe,
Że wciąż go nie widać.