Bal słoneczników
8 lipca, 2013
BAL SŁONECZNIKÓW
Bal słoneczników
– Na stole
Małe cząsteczki słońca,
I chwile zamyślone
Od końca
Do końca
– Ta zieleń
Pozieleniała,
Na przemian z nutką złotą,
Sen popołudnia
– Czy spałaś?
Znużona czytaniem
Biedronek,
Ptasich lotów
– Z łakomstwa ochotą
– Ja tylko
W mgnieniu ciszy
Nad snem Twoim stałem
Bal słoneczników
Zaklęty
Wśród kształtów wazonu
– Tym latem,
Łąki skrajem,
I łąki zapachem
Napełnił się nasz pokój
– Raz jeszcze,
Po brzegi,
Tobą Miła
I naszym
Rozpalonym latem.