OBŁOCZKI  NAD  GŁOWĄ

Kłaczki

– Obłoczki nad głową,

Wiatr pośród liści

– Na twarzy,

Tęsknota

Słotna

I obok

Marzenia

– Kusztyczek  marzeń

Popołudniowa godzina

– Jakoś wokoło

Leniwie

– Zbyt ciepło,

Parno

Upływa

Kolejne

Z naszych zdziwień

– To pierwsze,

Że ranek był wczesny

– Zbyt senny,

Chociaż przyjemny

– To drugie

– Zaraz za pierwszym,

Odkrywa drogi zakręty

– Potem to trzecie

I czwarte

– W zgiełku

I w dnia rozkwicie,

Dopiero piąte

W zadumie

Powtarza

– Oj, Życie,

Życie

Wszystkie

Te nasze zdziwienia

– Kłaczki,

Obłoczki nad głową

– Wiatr je porywa,

Rozgania

W tęsknocie

– Słowo

Za słowem.