Żart
22 kwietnia, 2013
ŻART
Żart
Uśmiechnął się
– Lekko,
Pod wąsem,
Piruetem – w słońca promieniu,
Błysnął,
Zawisł
Odbiciem w szybach,
Znieruchomiał
W nagłym zdziwieniu
Czemu kaczki zniknęły
– Wszystkie?
Czemu pączki na krzewach
– Tak śmiałe?
Czemu trawy
Pozieleniały?
Czemu ptaki
W drzewach
I krzewach
Przekrzykują się
– Oszalałe ?
Żart
Powinien sobie żartować,
A on palec
Wepchnął w swe usta
– Zamiast śmiać się,
Stanął zdumiony,
Że ta wiosna
Taka
Rozrzutna
Sieje wkoło
– Bez sensu,
Kolorem
I podnosi
Codzienne ciśnienie,
Blaskiem słońca
Poraża oczy,
– Jest
– Po prostu,
Nowym
Istnieniem.