Romantyczna zima
19 stycznia, 2013
ROMANTYCZNA ZIMA
Śnieg
Od rana
Po prostu pada
– Za mym oknem
Bezczelnie biało
– Pozakrywał górki,
Pagórki,
Nie darował
Wcześniejszym śladom
– Pada sobie na krzewy,
Drzewa,
Na chodniki
I na ulice,
Bieli czapki,
Płaszcze
I kaczki
Nad potokiem
Kaczych zachwytów
Śnieg się śnieży
– Dosyć bezbronny,
Gdy za okna bieli się
Ramą
– Groźny,
Zimny,
Gdy trzeba brodzić
I powoli
Ruszać nogami
Bywa czasem
Leniwy,
Senny
– Oglądany z poziomu łóżka,
Romantyczny,
Gdy zatrzymany
Na Twych wargach
I rzęs koniuszkach.