KARUZELA SŁÓW

Wiruje karuzela słów,

Na kolorowej trąbce gra

Pajacyk ceratowych snów

Tę melodyjkę

– Ram ta, ta

Wieczór dzielony lampek światłem

Na małe cząstki

– Zgęstki tęczy,

Na wszystkie nie wiem,

Wszystkie pragnę,

Na to na pewno

I mniej więcej

A park?

– Park nurza się w jesieni,

W tych jej kolorach

I szelestach

– Słowa zasiadły w karuzeli

– Wiruje karuzela słów,

Tylko pajacyk siadł pod drzewem,

Wyciągnął trąbkę

I pod niebem

To –  ram ta, ta

Wygrywa znów