Budzenie
8 października, 2012
BUDZENIE
Deszcz złotych liści za oknami,
Za parawanem snów porannych
– Wiatr na świstałce cicho nuci
Wszystkie szelesty
Pod drzewami,
Wszystkie kropelki,
Smak wilgoci,
Noc z dłonią chłodu ponad czołem,
Punkciki gwiazd jak srebrne ćwieki
I lampki żółtość,
Kontur stołu
– Wciąż jeszcze ciemno,
Tylko zegar uparty
– Mija już godzina
I świat zaistniał
– Kołdrę szarpie,
Prosi,
Oznajmia,
Upomina.