Słowa i słówka

Poezja i proza – Strona autorska

 

W pogoni za …echem

 

W POGONI  ZA … ECHEM

 

Za oknem,

Za bielą firanki

Ktoś rozlał farbkę złotą

– Na błękit,

Na chmur pierzaste falbanki

I jak tu teraz pogodzić się

Z robotą,

Z biurkiem,

Papierów stosem przed białym ekranem

– Tam jesień

Całkiem nowa,

Tu  dni – wciąż te same

 

Myśli dosyć niesfornie

Wirują nad szklanką,

Pomiędzy stosem kartek

I białą firanką,

Pomiędzy tym:

Należy,

Potrzeba,

Koniecznie

I tym jakże nęcącym

Spacerem po ścieżce,

Gdzie liście już szeleszczą,

Wiatr krztusi się  śmiechem

W pogoni za wiewiórką

I zgubionym echem.

 

Brak komentarzy to “W pogoni za …echem”

Komentarze zostały wyłączone.

Leave a Reply