A jeśli pada…
26 sierpnia, 2012
A JEŚLI PADA
Zwykły ranek
W odcieniu deszczu
– Wśród kropelek nitki szarości
Snują przędzę
Od chmur ponad lasem
Aż ku ziemi traw zieloności
Parująca
Wilgotna ziemia
Przesycona igieł zapachem
– Sen grzybowy
I zew grzybowy
Ogłosiły
Swą władzę nad czasem
W lustrach kałuż
Profil obłoków
I tych kropel obrazoburczość
– Rozmywają ich obraz wysoki,
Szepcząc z deszczem
– Pada?
– Cóż trudno.