Zwykły ranek
30 maja, 2025
ZWYKŁY RANEK
Zwykły ranek
– Niezwykła godzina,
Wzrok błądzący
Pozdrawia kształty
Poznawane raz jeszcze
I słowa jak naklejki
Przykleja:
Do biurka,
Do regału,
Do książek na półkach,
Do tych wszystkich
– Pełnych znaczenia,
Poznawanych
Raz jeszcze
– Kolejny,
Gdy kolejne
– Z poznaniem,
Zdumienia
Wirowanie
– W promieniach słońca,
W cząstkach kurzu
Drobinki złote,
Kiedy pachnie nam
Każdy oddech,
Kiedy wszystko
Wydaje się dobre
I nieważne
Co będzie
Potem,
Bo poranek
– Zaskoczeń,
Tak szczodry
Zwykły ranek,
Niezwykła godzina,
Świat
– Ten wewnątrz,
Za myśli barierą
Nuci swoje własne
Melodie,
Ogromnieje
Skojarzeń
Przestrzenią,
Nie pozwala
– Nigdy,
Zapomnieć