Okrutne niebo
OKRUTNE NIEBO
Okrutne to niebo
Chmur ciemnych,
Deszczowych,
W działaniu bezlitosnych,
Nieczułych na prośby,
Na niemoc,
Na życzenia,
Zaklęcia,
Przemowy
– Ot są tu
Tylko po to,
By dalej wciąż rosły
Okrutne te rzeki
– Tak, nienasycone,
Niedawno jeszcze wąskie
– Ledwie wody strużki,
Zawarły pakt z chmurami
I deszczem spojone
Wciąż rosną,
By potęgą porażać
I ranić
– Ryczący,
Rwący falą
Pakt deszczu
Z rzekami
Okrutny ten krajobraz
– Bezładny,
Skłębiony,
Świat stanął
– Wprawdzie słońce,
Krajobraz po burzy
– To było,
To istniało
A teraz zabrane
– Jest niemoc
I jest skarga
– Jak można tak dłużej!
Jest słońce
I jest praca
– Nadzieja
Wbrew sobie,
Jest ważna
Bo są ręce
Gotowe pomagać
– Stworzymy świat na nowo,
Choć coś utracone,
Stworzymy świat na nowo,
By kształt
Znów mu nadać