Z notatnika myszy – medytacja
Z NOTATNIKA MYSZY – MEDYTACJA
Mysz w zadumie
Splątała łapki
W jakiś dziwny
Skręcony węzeł
– Przeczytała, że takie właśnie
Zaplątanie łapek
Niezbędne
Mysz w zadumie
– Oddech spokojny,
Tylko brzuszek
Wznosi się lekko
– Jestem,
Myślę
I wszystko umiem
– Oprócz tego
Jak być smerfetką
Jak być małą
Błękitną istotką
Wymyśloną
– Ja przecież myślę,
Ale trudno
Uwierzyć sobie,
Stać się swoim
Własnym
Pomysłem
Macha łapką
– Precz myśli wszystkie
– Teraz tylko
Milcząca zaduma,
Tylko cisza
I zasłuchanie
W swoje wnętrze,
Więc w ciszy
Duma
W ciszy słyszy
Odgłosy ciała
– Szmer oddechu
I muchy brzęki
– Jestem cząstką
Mysiego wszechświata
– Za tę cząstkę
Ogromne dzięki
Słyszy sen
– Jak szeleści w głowie,
Jak próbuje zawładnąć ciałem,
Słyszy słowa
Zanim je powie,
Słyszy wszystko
Zanim się staje
W końcu zjawia się
Przebudzenie,
Z tego stanu
Bliskiego błogości
– Mysich kiszek
W brzuszku burczenie
I chrzęst
W supeł splątanych
Kości