Pobudka
9 kwietnia, 2021
POBUDKA
Słońce zbudziło mnie
Dziś wcześnie
– Beztroskie
Jakby nic nie było
Co może czoło nasze
Zmarszczyć,
Tak jakby nic się
Nie zdarzyło
Słońce
Jest teraz
Znów zajęte
Budzeniem kwiatów,
Ptaków,
Liści,
Westchnień,
Podmuchów ciepłych
Wiatru,
Nadziei
Na normalną porę,
Gdy wiosna
Wśród forsycji kwiatów
Będzie ogłaszać
Swoją wolę
Wiosna
– Niezgodnie z przepisami,
Nie kryje twarzy swej
W maseczce,
Ona wciąż
– Tak jak zawsze mami,
Ciepłem
Ogrzewa
Nasze serce
Wiosna
Nie patrzy
Na tę chwilę
– Chwila przemija
W swoim bycie,
Wiosna jest wieczna,
Wiecznie mami
Nadzieją
Na kwitnące
Życie