Majestat odejścia
6 kwietnia, 2021
MAJESTAT ODEJŚCIA
Nasze spotkania
W półcieniach wieczoru
– Cicha muzyka,
Szmer słów
W szepcie zwierzeń,
Szelest historii
– Tych dawno zebranych,
Lampka koniaku
Grzejąca się w dłoni
Wszystko za mgiełką
– Dni dosyć okrutne
Tworzą barierę
Minionego czasu
I chwil
Nielicznych
– Teraz utraconych,
Gdy słowa
Rodzą pojęcie
– Na zawsze
Żyjemy wszyscy
W korowodzie odejść
Jak głodne chwili
Żałobne motyle
– Wiemy,
Lecz kiedy to wszystko
Tak bliskie,
Dosyć żałośnie
– Wbrew pojęć logice,
Wciąż próbujemy
Zatrzymać
Tę chwilę