Chwilka bawi się chwilką…
19 grudnia, 2020
CHWILKA BAWI SIĘ CHWILKĄ…
Chwilka bawi się chwilką
Przez chwilkę,
Przez moment tylko,
Przez noc zbyt wczesną
– Grudniową,
Przez sierp Księżyca
– Na niebie jak broszka
Przypięty,
Przez śniegu brak
I mgielny kołnierz
– Pewnie znów będzie rankiem,
Przez Twe milczenie,
Zdumienie
– Jak to?
Ja nocy kochankiem,
Ja ledwie nocy trubadur
– Ten Księżyc
Mój towarzysz
I ten jego rąbek
– Ot, srebrzysty abażur,
Szepcze cichutko
– Daj spokój
– Ty, niepoprawnie
Znów marzysz
Chwilka
W lustrze odbita
Podziwia odbicie
– Zbyt długo,
Znowu pędzi
Nucąc
– Ej, Życie,
Życie,
Zdyszana przystanęła
– Choćby
Nad kuchenką,
Zdumiona,
Zadyszana
– Brak czasu,
Z czasem cienko,
Stanęła zamyślona
Szepcze
– Mówmy szczerze
– Żyjemy tylko chwilką
– Ja w tę chwilkę
Wierzę