Słowa i słówka

Poezja i proza – Strona autorska

 

Popołudnie listopadowe

 

POPOŁUDNIE  LISTOPADOWE

 

Popołudnie listopadowe

– Minął dzień,

Nasz dzień kolejny,

Spacer w słońcu

– Beztroska

Opowieść,

Zanim nocy

Okryje ją ciemność

 

W tej ciemności

Budzą się zwolna

Naszych chwil

– Tych obecnych,

Upiory,

Krzyk i protest,

Bezmiar protestów

– Jakże różne

Wolności pozory

 

Świat

– Ten wkoło,

Spalać się zaczął

– Dom nasz płonie

W otchłani zmysłów,

Każda część ludzi

Myśli inaczej,

Rozrywana

Wśród  sprzecznych

Pomysłów

 

Świat

– Ten nasz,

Dusi się zwolna

Od nadmiaru

Powszechnej złości,

Od przemocy,

Od żalów starych,

Od upadku

I braku

Miłości

 

Minął dzień

– Dzień nasz kolejny,

Spacer w słońcu

– Beztroska opowieść,

Zanim nocy

Okryje ją ciemność

W popołudnie

Listopadowe

 

Brak komentarzy to “Popołudnie listopadowe”

Komentarze zostały wyłączone.

Leave a Reply