Anioł listopadowy
22 października, 2020
ANIOŁ LISTOPADOWY
Szelest zaledwie
– Miękkie skrzydła
– Tak delikatne
Ponad ziemią,
Listopadowy
Cichy Anioł
Powraca wolno
Wraz z jesienią
Będzie wędrował
Alejkami
W zadumie
Nad kolejnym grobem
– Tyle ich nowych,
Tyle świeżych
– Szeleszczą pod stopami liście
– Wiatr je przegania,
Wiatru powiew
Od liści
Barwi się złociście,
Od lampek
Porwał zapach zniczy
– Płomień,
Płomienia zamyślenie
– Z Aniołem
Nowe groby liczy,
Czyta kolejne
Ze zdumieniem
Zawiodły wszystkie ludzkie plany,
Trwają w alejkach
Obok siebie
Wszyscy Ci znani
I nieznani
– Zasnęli
Pod jesiennym
Niebem
Anioł jesienny
– Rok przedziwny,
W odejścia
Nienormalnie szczodry,
W dramaty,
Smutek
I zmęczenie,
W samotność,
Niemoc
I zdumienie,
Że to już koniec
Nagły
Drogi