Słowa i słówka

Poezja i proza – Strona autorska

 

Droga – gdzieś w jesień

 

DROGA – GDZIEŚ  W  JESIEŃ

 

Nie wiadomo kiedy

– Zmierzchem zbyt wczesnym,

Rankiem mglistym,

Słońcem przez drzew koronki,

Spłynął,

Stał się czas

Jesiennej zadumy,

Wspomnień,

Rezygnacji oswojonej

Ze swą nieuchronnością

 

Jest tylko droga

Ubrana w złote przebłyski słońca,

W krople rosy na pochylonym płocie,

W szelest liści,

W kolory

Po raz ostatni rozszalałe barwą

– Zanim szron,

Zanim śniegu biel,

Zanim mrozu ciche podchody

 

Jest tylko droga

I dźwięk muzyki

Wewnątrz

– W nas

– Na ten nasz spacer,

Na pogodzenie się

Z samym sobą,

Na zachwyt

Wbrew wszystkim

I wszystkiemu

– To tak jakbyśmy tylko sami grali

W świat,

Który nas przyjął,

Przygarnął

I żegna drogą

W jesień,

W pomarszczenie,

W pobłysk srebrzysty włosów,

W kroki coraz wolniejsze

I krótsze

 

Brak komentarzy to “Droga – gdzieś w jesień”

Komentarze zostały wyłączone.

Leave a Reply