ISTNIEJEMY?

Istniejemy

– Czym jest istnienie?

– Snem zaledwie?

– Ułudą zmysłów?

Może tylko

Zamierzeń cieniem,

Rupieciarnią

Dziwnych pomysłów?

Spoglądamy

– Świat dookoła

– Zestaw kształtów

I gdzieś w oddali

Horyzontu

Zwodnicza kreska

Jak obrzeże

Szalki

U wagi

Nasze uszy

Pełne są dźwięków,

Jest w nich

Nocy kolejnych

Harmonia

Pełna znaczeń,

Zachwytów,

Lęków

– To harmonia

Czy kakofonia?

Nasze usta

Wciąż rodzą słowa,

Nowym słowom

Nadają znaczenia

– Jak melodia

Powstaje

Rozmowa,

Która pragnie opisać,

Która pragnie nazywać

Atrybuty

Naszego

Istnienia