Lipiec
10 lipca, 2019
LIPIEC …?
Nadszedł chłodem,
Chmurami,
Deszczem
– Tak po prostu
Swoją kolejką,
Ten nasz złoty
Lipiec żartowniś
Z niespodzianką
– Jakby jesienną
Barwi liście
– Chyba za wcześnie,
Szarpie wiatrem
I włosy rozwiewa,
Nie pamięta,
Że przecież jest lato,
Nęka wiatrem
I wiatrem śpiewa
A na polach
Chabry i maki,
Złote zboża
– W kroplach,
Kropelkach
– Dość już,
Przestań
I słońce sprowadź,
Bo pogubisz się
W chłodu zakrętach
Nawet czas
Wystraszony stanął
– Puste plaże
I śniegi w górach,
Któż to widział
– Tak zimno
Rano
I pogoda
– Codziennie ponura