Z  NOTATNIKA  MYSZY  – MYSIE  WĘDRÓWKI

 

Mysz wybrała się dziś

Na wycieczkę

– Tę, niezwykłą,

Do swego wnętrza,

Wędrowała

Aż się zmęczyła

– Snów zabrakło,

Jak ustom

Powietrza

 

Wędrowała

Wciąż głębiej

I głębiej

– Retrospekcje

Codziennych wydarzeń,

Sytuacji,

Własnych reakcji

– Tak odległych od mysich

Marzeń

 

Mysz wybrała się

Na wycieczkę

– Nieruchomo przysiadła

Na progu,

Mysie oczy

Lekko przymknięte

Chcą odnaleźć

– Tak bardzo,

Odpowiedź

 

– Kim ja jestem?

– Czy znaczę cokolwiek?

– Czy potrafię

Doceniać słowa?

– Czy dla innych

Mogę zaistnieć,

By coś razem

Z innymi

Budować?

– Czy potrafię

Szanować uczucia?

– Czym jest dla mnie

Potrzeba miłości?

– Ile mogę wytrzymać,

By swych warg nie wydymać

W tak niechcianym

Odruchu

Złości

 

Mysz wybrała się dziś

Na wycieczkę,

Aż dotarła

Do swego kreta

– Uśmiechnęła się

Troszkę,

Troszeczkę

– Już nie mysz,

Lecz po prostu

Kobieta