Po spotkanie
24 maja, 2018
PO SPOTKANIE
Blat stolika tajskiej garkuchni,
Szmer listewek,
Skaczące słowa
– Powierzchowne,
Czasami gwałtowne,
Kiedy myśli
Pragniemy schować
Siedzisz obok
W obłoku pośpiechu
– Nie masz czasu
Na zwykły uśmiech,
Nad markizą
Słońce
Oddechem
Nie ułatwia
I nie odpuszcza
Szum ulicy,
Twarze znajome
Jakieś sprawy
– Pilne nad wyraz,
Wszystko wkoło
Znów rozsypane
W tym westchnieniu
Najprostszym
– Wybacz