Gdzieś tam w pustce
23 kwietnia, 2018
GDZIEŚ TAM W PUSTCE
Między zmysłów
Pułapką ulotną,
Na ścieżynkach
Naszych zachwytów
Chwilką zwykłą,
Przygodą zawrotną,
Tą wędrówką
Znikąd
Do nikąd
My wędrowcy,
My tropiciele
Na ścieżynkach
Pod gwiazd ogromem
Wysrebrzeni
Tarczą Księżyca,
Nieświadomi
Co naszym jest
Domem
Świat
– Jak ładnie brzmi to pojęcie,
Jeden wzór
– Jakże prosta relacja,
Wciąż nie wiemy
– My zapatrzeni
W tę pułapkę
Naszych zapatrzeń
Wszystko jasne
– Znamy teorie,
Hipotezy
I przypuszczenia,
Świat
– Ten wkoło istnieje
Wbrew sobie,
Pośród zmiennych
Nowego
Znaczenia
Nasi jakże wielcy
I znani
Myśliciele
– Twórcy teorii,
A nad nimi
Nocy aksamit,
Gwiazd srebrzystość,
Ich rzeczywistość,
Romantyczność
I my
Niepokorni