Aksamit na głowach
1 kwietnia, 2018
AKSAMIT NA GŁOWACH
Pierwszy kwietnia,
W dodatku święta,
Gdzieś w ogonku
Prima Aprilis,
Tyle naraz
Jak wiosny pęta
– Sam już nie wiesz
Gdzie się pomylisz
Śmiech tak złoty
Jak kwiat forsycji
– Jeszcze drzemie
W nabrzmiałych pąkach,
Deszcz tak szary
Jak szarość chwili,
Którą sami
Możemy splątać
Pierwszy kwietnia
– Spójrz przyjacielu
– Tyle kwietni spłynęło
Za nami,
Tyle wspomnień
Włosy pobiela
– Nie!
– Przepraszam,
Zmienia
W aksamit