IMAGINACJE

Trzeba

Znaleźć

Drogę wśród dróżek

– Ktoś poplątał

Dróg drogowskazy,

Poprzyczepiał

Te swoje muszę

Wszędzie tam,

Gdzie byliśmy już

Razem

Czas plastyczny

Jak plastelina

– Można lepić w nim

Różne figury,

Raz przyśpieszać

A raz przytrzymać,

Patrzeć z dołu,

Oglądać

Z góry

Taką dziwną

Przemyślną metodą

Można tworzyć

Dowolne obrazy,

Wprawiać w ramy,

Dodawać treści

I znamiona

Powszechnej wiary

Czasem nęci

Złudna nadzieja,

Że możemy być równi

Bogom,

Że nie mamy

Żadnego hamulca,

By się stać

Tą jedyną drogą

Jakże krótka

Chwilowa nadzieja,

Czas jest czasem

Gdzieś ponad nami,

Potem

– Potem inni

Po prostu się śmieją,

A my

Nagle

Stajemy się

Mali