Taki tam spacer
11 lutego, 2018
TAKI TAM SPACER
Marsz alejkami
– Ścieżki wąskie,
Kaczki
W swych łapek rozkołysie,
Luty
Nie śnieżny,
Słabo mroźny,
Dziwny
Jak dziwne
Nasze dzisiaj
Tyle już lat
– Jak oka mgnienie,
W pamięci chwilek
Niezłe grono
– Każda upchnięta
W chwil wspomnienie
I kolejnymi
Przyduszona
Brzęczą wibrują
– Gdzieś tam w głowie,
Sny
Co zjawiły się na chwilę
Nocą
– Przedziwne sny
Lutowe,
Wśród innych,
Nie wiadomo
Po co?
Marsz,
Bo od marszu się zaczęło
– Ten rzeczywisty
I w przenośni,
Świadomość chwili,
Życie chwilą
– Zaduma,
Smutki
I radości