Styczeń pod gwiazdami
30 stycznia, 2018
STYCZEŃ POD GWIAZDAMI
Styczeń powoli przemija,
Kolejne obrazy
Mieszają się
W tej swoistej
Przedziwnej układance,
Przeszłość
I teraźniejszość
Tyczą swoje ścieżki,
Przebitki
Przyszłej zbitki
Obrazy
Tworzą własne
Jesteśmy
– Tak sądzimy,
My
W drodze zatrzymani,
Sam nie wiem
Czy to etap dość wczesny
Czy potem
– Jeżeli nasze potem
Istnieje realnie,
Gdy można podróżować
Dalej
I z powrotem
Myśli
Tyczą swe ścieżki
Nieposłuszne woli,
Być może to złudzenie,
Że jednak możemy
Wędrować
Czy szybować
W tę wybraną stronę
Czując jak w nas
Narasta
Nasze
Zwykłe
– Chcemy
Styczeń
Powoli mija
Jak wyznacznik czasu,
Wraz z nim
Każda chwila
Srebrzystych galaktyk,
My
– Być może naiwni,
Może dziwnie
Dziwni
Wierzymy
W chwile pierwsze,
Aż do chwil
Ostatnich