Deszcz i wiatr
28 października, 2017
DESZCZ I WIATR
Deszcz i wiatr,
Złoto w alejkach,
Kształt pomników
Rozmyty w kałużach,
Tyle istnień
– Aż tyle odeszło,
Imion brzmienia
W tysiącach powtórzeń
Deszcz i wiatr
– Dwaj jesienni wędrowcy,
Towarzysze
Spaceru w ciszy,
Pamięć kwiatów
I odgłos kroków,
Parasoli otwartych spokój,
Drżący płomień
Kolejnych zniczy
Deszcz i wiatr,
Kłopoty z pamięcią
– Tyle nowych powstało alei
– Tu , czy tam?
Pogubione miejsca
Jakby ktoś
Ich adresy zamienił
Deszcz i wiatr
Przystanęły chwilą
Nad spękaną
Pomnika płytą,
Szepczą cicho
– Bez słów,
Modlitwy,
Zanim znowu w jesień
Odpłyną