Paraliż słów
PARALIŻ SŁÓW
Paraliż słów
Rozpoczyna się
Gdy słowa
Nabierają różnych znaczeń
– W tej samej chwili
Potrafią burzyć
I budować
Są w tych słowach
Frazesy,
Są odruchy nienawiści,
Są łzy BEZSILNOŚCI,
Jest niemoc
– Ta niemoc gdy wiemy,
Że nic nie znaczymy,
Choć przyszliśmy
Paraliż słów jest wtedy
Gdy pozostaje
Wewnątrz
Przekonanie
O tym co wtłacza nas
– Bez naszej woli,
W obraz inny,
W zniewolenie
A może nieistnienie
– Zostaje tylko
Czuwanie
I ten imperatyw
– Nie pozwolić
Paraliż słów
Jest wtedy
Gdy są nie słyszane,
Gdy płot oddziela
Prawdę od prawd
Całkiem innych,
Gdy jedynym
Jest
Przekonanie
– Wtłaczane
Bez żadnych zahamowań
– Ty jesteś winnym
Pozostaje pieśń,
Melodia,
Brzmienie,
Hymn wolności
Wbrew zniewoleniu
– Jestem cząstką,
Wiem,
Że zanikam,
Mam nadzieję,
Że jednak
Coś zmienię
– Ja jestem POLSKĄ